poniedziałek, 4 sierpnia 2014

LETNIA MORELA

Po zrobieniu sukienki zostało mi jeszcze 2,5 motka morelowej bawełny. Ponieważ nienawidzę pustych drutów, dokupiłam jeszcze dwa motki białego Jeansu YAR ARTu i powstała bluzeczka w paski. Tył jest troszkę wydłużony, bo bardzo podoba mi się fason takich bluzek. Oto strach na wróble w szczerym polu :)



I paseczki w brzozowym gaju :)

 
Na boku troszkę widać przejście przy zmianie kolorów. Wypróbowałam dropsową metodę robienia pasków gdy robi się na okrągło, tak by nie było schodków. Niestety troszkę widać to wydłużone oczko z rzędu poprzedniego.
Bluzeczkę robiłam na drutach 3 mm.
Dla chętnych skrótowa wersja (dla osób, które robią luźno):
Nabrałam 98 oczek. Zrobiłam 5 rzędów ściągaczem: 1 oczko prawe, 1 oczko lewe.W trzecim rzędzie zrobiłam dziurkę. Potem robiłam już gładkim prawym a oczka rozdzieliłam następująco: 16 o. połowa tyłu/2 oczka /14 oczek-rękaw/2 o./30 oczek-przód/2 o./14 o.-rękaw/2 o./16 o.-druga część tyłu. Najpierw robiłam kolorem morelowym. Oczka na raglan dodawałam przed i po /2 oczkami/ w co drugim rzędzie. Aby powstała łezka z tyłu z zrobiłam 30  rzędów i połączyłam robótkę. Dalej robiłam w okrążeniach. W 56 rzędzie odłożyłam oczka z rękawów na dodatkowe druty i połączyłam przód z tyłem. Pod pachami dodałam 4 oczka. W 140 rzędzie dziergałam już tylko białym kolorem. W 148 rzędzie zaczęłam rzędy skrócone, by powstał dłuższy tył. Na przedzie zostawiłam 20 oczek i zawróciłam. Potem zwrot robiłam co 10 oczek.  Niestety nie zapisałam ile rzędów tak robiłam. Ale to wyjdzie wam z robótki. Na zakończenie ściągacz kolorem morelowym. Wracamy do rękawów i robimy pożądaną długość. Oczka w rękawach odejmowałam w 4, 8, 12, 16 rzędzie. Ściągacza było 7 rzędów. I gotowe. Może komuś się przyda przepis:)
Na koniec pozdrowienia od synka


Miłego dnia i do zobaczenia  kiedyś :)))))