Obiecałam więc zamieszczam. Taki skrótowy wzór, bo wszystkiego nie notowałam. Prosty Szaraczek-Kubraczek jest, więc dacie Drogie rade i z tych szczątkowych informacji wydziergać. Wiem, wiem... rychło w czas. Jednak pogoda za oknem skłania raczej do łapania za wełniane motki, niż za bawełniane.
Jeśli ktoś nie pamięta to szaraczek wygląda tak:
Dziergany był z Angory RAM, na drutach 4 mm. Próbka wychodzi 10cm -20 rzędów x 20 oczek
To prostokąt robiony w poprzek. Nabrałam 100 oczek.
#10 rzędów ściągacz 2 prawe x 2 lewe.
# rz.11 i dalej: 6 oczek-francuzki-lewy, 4 prawe, 30 oczek-wzór liści, 1 o. lewe, 47 prawe, 1 lewe, 4 prawe- które będą warkoczem( ja warkocz krzyżowałam co 4 rzędy, 1 o. lewe, 7 o. prawych;
# w rzędach parzystych: oczka jak schodzą, oprócz 6 oczek początkowych francuza, zawsze przerabianych na lewo;
wzór liści:
# w rz. 70, trzeba zamknąć pierwsze 30 oczek, tak powstanie dziura na rękaw
# w rz. 71, na kończu trzeba dodać 30 oczek;
# na plecy porzeba 7 powtórzeń wzoru liści, czyli 70 rzędów i ponownie zamykamy 30 oczek na początku rzędu i dodajemy je na końcu kolejnego; Druga poła tak samo jak pierwsza- 60 rzędów.
Na rękawy należy dobrać wookół pęknięcia 60 oczek. Można zrobić je po prostu gładkie, lub tak jak u mnie z wzorkiem warkocza. Wówczas podział oczek na połówce rękawa wygląda: 18 o.p., 1 o.l., 4 o.p., 1 o.l, 6 o.p..
Wzdłuż swetra, nabierając oczka, zrobiłam kołnierz ściągaczem 2 x 2.
Ot i cały sweterek. Przepraszam za skrótowość opisu, ale jakoś nie ma totalnie WENY. Owa WENA uleciała gdzieś.... hen hen.
Rozkleiłam się całkowicie wewnętrznie ostatnio. Nawet nie przypuszczałam, że śmierć BAG_LADY, Amy Winehouse i Jazzowej, tak mnie poruszą. Żadnej z nich nie znałam bliżej. Z Gosią parę maili wymieniłam. Amy i jej muzykę odkrywam dopiero teraz. Bloga Beaty przeczytałam w całości dopiero wczoraj i dzisiaj cały dzień słucham jej muzyki i tak mi smutno. Bardzo, bardzo. Od śmierci mamy to nieuchronność końca już mnie nie przeraża. Oswoiłam się z nią gdy sama myślałam w styczniu, że to już koniec. Przejmująca jest tylko ta pustka, która zostaje gdy ktoś odchodzi. Ta tęsknota i zimno na skórze...
...z drugiej strony życie toczy się dalej. Rano człowiek wstaje i dalej już jak automat. Zapominam czasem co jest ważne. Automatyka ruchów i myśli... reakcje wyuczone i standardowe... Koło życia... w niedzielę trzymam do chrztu maleńkiego Marcinka... prezent naszykowany...
... trasa zaplanowana... ŻYCIE
Lete, dziękuję za wyróżnienie.
Znaczek chciałam skopiować, ale coś durna jestem i mi nie wychodzi ;( blogów wyznaczać nie będę, bo wszystkie kocham miłością bezkrytyczną, więc wybrać nie mogę. 7 rzeczy o sobie napiszę jak melancholia odleci :)
Zostawiam Was z AMY, cudna piosenka:
Fajnie, lubię jak ktoś rozpisuje wzory :)))
OdpowiedzUsuńTen szaraczek jest boski!!!
OdpowiedzUsuńo dzięki, przyda mi się:))
OdpowiedzUsuńfajny ten szaraczek. Dzięki za wzór
OdpowiedzUsuńPiękny ten sweterek. Spróbuję taki zrobić. Podoba mi się Twój blog. Już dodałam go do czytnika. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek. Spróbuję zrobić podobny. Już mam na niego włóczkę. Mam je zawsze w sporym zapasie. Ręce nie nadążają za zakupami :)
OdpowiedzUsuń